Musi „trafić swój na swego” – a moim zadaniem jest to ułatwić. To motto, które codziennie kieruje moją pracą. Rozmawiam, doradzam, analizuję i zajmuję się formalnościami – z zaangażowaniem i empatią. Po urzędach poruszam się jak przysłowiowa ryba w wodzie, by moi klienci mogli spać spokojnie.
Trochę przewrotnie porównuję swoją pracę pośrednika do roli swatki – bo chodzi przecież o idealne dopasowanie. Każda nieruchomość jest inna, każda kryje za sobą czyjąś historię, marzenia i ważne życiowe decyzje. I każda zasługuje na indywidualne podejście – z szacunkiem i zrozumieniem.
Z wykształcenia jestem magistrem inżynierem zarządzania i marketingu. Tworzenie atrakcyjnych, angażujących opisów ofert to dla mnie przyjemność, a inżynierskie umiejętności pozwalają mi sprawnie analizować dokumentację techniczną i projekty.
Prywatnie – cenię sobie rodzinę. To ona daje mi siłę i dzieli radość z moich sukcesów – zawodowych i osobistych.
Co jeszcze jest dla mnie ważne? Doskonale znam lokalny rynek – „jestem stąd”. Dzięki temu szybciej łapię wspólny język z właścicielami i klientami. A to skraca drogę do celu, jakim jest udana, bezpieczna transakcja i relacja oparta na wzajemnym zaufaniu.
Na rynku nieruchomości – jak w życiu – liczą się dobre decyzje, zaufanie i udane związki. Jeśli cenisz jakość, zaangażowanie i miłą atmosferę – zapraszam do współpracy. Może to właśnie ja pomogę Ci sprzedać Twoją nieruchomość z sukcesem.